Moje życie z Hashimoto

Liczenie kalorii w diecie hashimoto. Czy ma sens?

Justyna Harężlak | 25 czerwca 2020
Liczenie kalorii w diecie hashimoto. Czy ma sens

Jedni piszą, że kalorie są ważne i trzeba mieć je pod kontrolą. Drudzy z kolei, że liczenie kalorii to czynnik stresogenny dla organizmu i lepiej odpuścić ich liczenie.
Kto wobec tego ma racje i w jaki sposób powinniśmy podejść do tematu kalorii w diecie w chorobie Hashimoto? Postaram się odpowiedzieć Wam na to pytanie, bazując na swoich doświadczeniach. 

Jak kontrolować, ile kalorii zjadamy?

Przyznam, że większy stres u mnie na początku wzbudzało nie liczenie kalorii w codziennej diecie, a po prostu ich kontrolowanie w ciągu dnia.

Przede wszystkim, jeżeli jesteś typowym laikiem i nie masz zielonego pojęcia na temat tego jaki sposób odżywiania oraz kaloryczność jest odpowiednia dla ciebie, skorzystaj z pomocy doświadczonego dietetyka. 

Osobiście, zanim zrozumiałam na czym tak naprawdę polega odpowiednie odżywianie w chorobie Hashimoto, stosowałam przeróżne diety, które znajdywałam w internecie i dzisiaj wiem, że żadna z nich nie była dla mnie dobra. 

Kalorie to tylko liczba

Zgadzam się z tym w 100%. Znacznie ważniejsze jest to, co dokładnie zjadamy i jakie wartości odżywcze ma dany produkt.

Kiedy moje próby stosowania diet cud ograniczających kalorie zawsze kończyły się fiaskiem, wyrzutami sumienia i poczuciem beznadziejności, skorzystałam z pomocy osoby, która w tym aspekcie miała bardzo dużą wiedzę, w przeciwieństwie do mnie.

Ułożony przez profesjonalistę jadłospis realizowałam w całości i dzięki niemu udało mi się zrzucić nadprogramowe kilogramy, ale, doskonale wiemy, ciężko jest przez całe życie odżywiać się według przygotowanej przez dietetyka tabelki, zwłaszcza kiedy dieta staje się naszym stylem życia. 

Myślisz, że dobrze komponujesz swoje posiłki?

W momencie, gdy udało mi się już osiągnąć upragnioną sylwetkę, zaczęłam sama komponować posiłki – oczywiście na podstawie wiedzy na temat żywienia, którą w ciągu ostatnich miesięcy dzielił się ze mną mój dietetyk. 

Nie liczyłam wtedy kalorii, wydawało mi się, że mniej więcej wiem ile zjadam i że jest to dokładnie tyle ile powinnam. Odmawiałam sobie wielu rzeczy, nie jadłam na mieście niczego czego nie potrafiłabym oszacować pod kątem kaloryczności. Wszędzie zabierałam ze sobą przygotowane pudełka, nie było mowy o jakimkolwiek batoniku, bo przecież przez niego na pewno stracę to, na co tak ciężko pracowałam przez ostatnie kilkanaście miesięcy. 

Jak się pewnie domyślacie – nie byłam wtedy szczęśliwa. Nawet mogę powiedzieć, że byłam stale zestresowana i obwiniałam się za zjedzenie kawałka sernika podczas spotkań rodzinnych. 

Pomimo, jak mi się wtedy wydawało, odpowiedniej diety i suplementacji, stale borykałam się z anemią i częstym osłabieniem. Jakiś czas później z ciekawości przez tydzień spisywałam sobie dokładnie każdy posiłek, jego makroskładniki i oczywiście kaloryczność i to jest coś co szczerze Wam polecam.

Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że jem zdecydowanie za mało. 

Po co kontrolować kalorie i posiłki w diecie Hashimoto?

Od kilku miesięcy faktycznie kontroluję to, co jem i ile jem. Dzięki temu od czasu do czasu pozwalam sobie na coś słodkiego bez wyrzutów sumienia, po prostu wliczam dany produkt w dzienne spożycie kalorii. 

Dwa tygodnie temu wykonałam podstawowe badania, z których wynika, że anemia, z którą tak długo walczyłam przestała mi towarzyszyć. Zaczęłam jeść więcej i to bez wyrzutów sumienia, a z ciągłym zadowoleniem ze swojej sylwetki, której wygląd się nie zmienił.  

Czy liczenie kalorii oznacza większy stres?

Czy zdecydujecie się w swoim codziennym życiu liczyć kalorie czy nie, to Wasza indywidualna decyzja, ale na pewno daleka jestem od stwierdzenia, że LICZENIE KALORII = WIĘKSZY STRES. 

Mnie umiejętność prawidłowego liczenia kalorii i kontrolowania moich posiłków nauczyła właśnie zdrowego podejścia do jedzenia i satysfakcji z życia. Warto poświęcić trochę czasu na to, by opanować tę umiejętność i mieć pewność, że pokarm, który dostarczamy organizmowi jest dla nas dobry 🙂

Justyna Harezlak
O autorze Justyna Harężlak

mgr inż.

Na Hashimoto choruje od 20 lat. Pasjonatka zdrowego stylu życia, mająca na swoim koncie sukces całkowitej zmiany swoich nawyków żywieniowych, a w efekcie nie tylko utraty kilkunastu nadprogramowych kilogramów, ale również dużej poprawy wyników badań, samopoczucia, a przede wszystkim osiągnięcie i utrzymanie stanu remisji choroby.

Stale poszerza swoją wiedzę z zakresu dietetyki w chorobach autoimmunologicznych oraz aktywności fizycznej w chorobie Hashimoto.

Ugaś objawy Hashimoto z aplikacją mobilną!

Pobierz aplikację, z którą życie z Hashimoto będzie łatwiejsze!
Profesjonalne wsparcie, indywidualny plan diety i duża dawka motywacji w jednym miejscu.

Przeczytaj także
poradnik hashimoto pobierz mamhashi.pl
DARMOWY PREZENT!

    Skip to content